Hydrobudowa Gdańsk realizuje jedno z największych na Pomorzu przedsięwzięć hydrotechnicznych ostatnich lat - Przystań Jachtową przy Molo im. Jana Pawła II w Sopocie.
Źródło. materiały prasowe UM Sopot
Tak według śmiałych projektów miała wyglądać sopocka przystań.
Źródło. materiały prasowe UM Sopot
Tak według śmiałych projektów miała wyglądać sopocka przystań.
Źródło. materiały prasowe UM Sopot
Zakres prac wartych blisko 66 mln zł obejmuje zbudowanie obiektów hydrotechnicznych przystani, falochronu wschodniego, falochronu południowego, pomostów: cumowniczego, głównego, komunikacyjnego i pływających z żelbetu i drewna. To wszystko nad wodą, a pod jej powierzchnią żelbetowe i stalowe ścianki szczelne Larssena (wypełnione piaskiem i żwirem), brusy i pale oraz narzuty kamienne (2,5 tony/m szesc.), które mają rozpraszać energię fal, szczególnie podczas sztormów. Co ciekawe, większość prac będzie przeprowadzana z wody, dzięki specjalnemu pływającemu pontonowi szczudłowemu, specjalnie zakupionemu na okoliczność tej inwestycji. To innowacyjne na Pomorzu urządzenie dzięki 4. regulowanej długości nogom może pracować na powierzchni wody niezależnie od pogody.
Materiał do prac budowlanych również ma być transportowany głównie wodą.
Hydrobudowa Gdańsk oplecie również przystań sieciami wodociągowo-kanalizacyjną z hydrantami przeciwpożarowymi, elektryczną z oświetleniem nawigacyjnym i odgromnikami oraz teletechniczną. Na zakończenie robót powstanie budynek bosmanatu z całodobową informacją meteorologiczną i zapleczem restauracyjnym.
Przystań, która powstać ma na sezon 2011 podzielona zostanie na basen centralny i wewnętrzny, gdzie przycumować będą mogły 63 jachty o długości do 10 metrów, basen zewnętrzny dla 40 jednostek o długości 10-14 m. i kilka miejsc przy falochronie wschodnim dla największych jachtów. Akweny oddzielać będą dwa 90-metrowe pomosty pływające, równoległe do Mola. Głębokość przystani ma wynosić od 3,5 do 4,5 m w linii ostrogi i 6-7 m wzdłuż Mola. Przy każdym stanowisku cumowniczym dostępne będą tzw. martwe kotwice i 4 gniazdka zasilania elektrycznego oraz tyle samo kranów czerpalnych. Nie zabraknie pontonów wysoko obciążalnych z systemem kotwiącym, wysięgników cumowniczych, drewnianych odbojnic i trapów z płytami wyrównującymi, do tego drabinki na falochronach i pomostach.
Przystań zostanie wyposażona w oświetlenie nawigacyjne i boje portowe oraz oznakowanie żeglarskie. Na terenie przystani staną stojaki ze sprzętem ratunkowym, tablice informacyjne i punkt odbioru ścieków sanitarnych. Dla spacerowiczów - drewniane ławki. Dla bezpieczeństwa wypoczywających ludzi zamontowana zostanie na przystani składana zapora pływająca, która ma zabezpieczyć wody zatoki przed skażeniem środkami ropopochodnymi, gdy przytrafi się awaria jachtu.
Przystań nie będzie jednak służyła tylko żeglarzom. Dzięki 216-metrowemu falochronowi południowemu zwiększy się długość spacerowa sopockiego Mola. A przejść się pomiędzy pięknymi rydwanami Posejdona... bezcenne.