Cena z m2: od 4980 zł
Trzy wielorodzinne budynki mieszkalne w rozbudowującej się, młodej gdańskiej dzielnicy Karczemki postawił Stolem. To już druga inwestycja tego dewelopera w okolicy. W sąsiednim Kiełpinie Górnym (ul. Lipcowa) postawił on osiedle domków jednorodzinnych. Otoczenie miniosiedla na Irysowej przypomina typowe wielkomiejskie przedmieścia.
Deweloper zadbał o komfort życia w Mieszkaniach na Irysowej uzupełniając przestrzeń między swoimi budynkami dużą ilością zieleni.
24 mieszkania w trzech budynkach będą miały od 38 do 84 metrów kwadratowych. Projekt przewidział maksymalne wykorzystanie dostępnego metrażu. Efekt - lokale są przestronne i jasne. Jednocześnie zadbano o estetykę i wysoką jakość wykończenia.
Na terenie osiedla jest plac zabaw dla dzieci. Niedaleko zaczyna się już Trójmiejski Park Krajobrazowy, pełen strumieni, jezior i lasów, pośród których można odpocząć i poćwiczyć kondycję na rowerze, jogging-ując lub spacerując.
Niestety, w tym słoiku miodu jest łyżeczka dziegciu - konieczność dojazdu do centrum Gdańska, do pracy, czy też dla rozrywki lub w sprawach urzędowych to mordęga z powodu korków. Sytuację ma poprawić rozbudowa węzła Karczemki. Z drugiej strony bliskość obwodnicy i trasy krajowej nr 7 otwiera możliwości podróżowania po całym Pomorzu.
Plusem lokalizacji Mieszkań na Irysowej jest CH Auchan i Leroy Merlin po drugiej stronie obwodnicy.
"Efekt - lokale są przestronne i jasne. Jednocześnie zadbano o estetykę i wysoką jakość wykończenia."
OdpowiedzUsuńChyba tylko na projekcie którego nie ma!!
po wykonawczy zaginął. Zalane piwnice i pleśń na ścianach nie kupujcie tej ruiny !!
To nie jakość, to byle jakoś
OdpowiedzUsuńJakość wykonania budynków przy Irysowej to tragedia. Podmokła hala garażowa,
wyblakła boazeria zewnętrzna stanowiąca część elewacji to tylko niektóre z
"atrakcji". Odnosi się wrażenie, że Stolem powstał tylko po to, by pozbyć
się zalegających w magazynach hurtowni BAT kiepskiej jakości materiałów
budowlanych. BAT i Stolem mają tych samych właścicieli. Brak dialogu, a
raczej traktowanie lokatorów jak natrętów wskazuje, że nie obędzie się bez
drogi sądowej do rozwiązania problemów. Jedyne pozytywy to fajna lokalizacja
i sąsiedzi, ale to żadna zasługa dewelopera.
Autor: Mieszkaniec
stolem i jego domy to lipa i udreka dla osob,ktore kupily te mieszkania
OdpowiedzUsuńCzytam i nie wierze-plac zabaw dla dzieci?Bzdura-nie ma takowego.Grill obiecany przez pana Choszcza-rowniez nie ma.Sa za to zle wykonane budynki.Niezgodnie z planem.Plesn na scianach i w piwnicach.Niedlugo cale to tałatajstwo sie zawali.A Stolem?Milczy!!!!jakby to go nie dotyczylo!!!Zenada,chamstwo i oszustwo.
OdpowiedzUsuń